uwielbiałam uśmiechać się do ekranu telefonu, niezależnie w jakim miejscu się znajdowałam. uwielbiałam też, gdy w prawym dolnym rogu ekranu pojawiała się koperta z Jego imieniem, chociaż były momenty, że wolałabym jej nie otwierać. zadawałam Mu cholernie dużo pytań. mimo, że Go męczyły poznałam Go. poznałam do tego stopnia, że potrafię przewidzieć Jego reakcję, wiem jakie ma poczucie humoru. wiem, co Go wkurwia, a co śmieszy. ale chyba przede wszystkim Mu ufam.
|