cz.2 . Zagadałam do niej pewnego dnia i okazało sie, ze ziomek też sie jej podoba, ale ona nie wie jak zagadać. Wybuchłam smiechem na środku ulicy , a zdezoreientowana dziewczyna spytała o co chodzi . Ja nie odpowiadając na jej pytanie zadzwonilam do kumpla i powiedziałam ' za 10 min tak gdzie zawsze' . Gdy doszłysmy na miejsce, tamten juz tam był , zrobił oczy jakby zobaczył ducha , chciał cos powiedziec, ale nie mógł wydusić z siebie słowa, ja powiedziałam ' no to ja was zostawiam samych , siemanko ' . Wieczorem kumpel wbił do mnie, juz w drzwiach zaczał mnie przutulac i brac na rece , tak naprawde nie wiedziałam o co chodzi, dopiero potem opowiedział mi , ze razem z tamta dziewczyna rozumieja sie bez słów i ze ma pewnosc , ze to ta jedyna. Ja uśmiechnięta cieszyłam się z jego szczescia, a pierwszy raz w zyciu widziałam Go tak szczesliwego . / imissyouuu
|