znowu nie zdalam, znowu ! mowią ze nie ważne za ktorym razem sie zda, ze wazne jest to zeby zdac, ale co mam zrobic ze juz drugi raz nie zdalam, i to na pierdole, bo wymuslam pierwszenstwo , zostaly mi 2 minuty do konca egzaminu i mnie udupil na koncowce mimo ze wszystko bezblednie robilam wczesniej. kurwa, za kazdym razem boje sie jeszcze bardziej. strach jest wielki. masakra. i kurwa chyba mam depresje, bo nic mi juz nie wychodzi, w zyciu sie wszystko pojebalo. wszystko.
|