kiepskie melo w jastrowie zbliza sie nie ublaganie, kazdy sie szykuje na wielkie chlanie, beda laski tabsy muza wszyscy sie przebiora nawet zuza, icha acha monia kyna nawet roma w tompkiem wbija. janek pusci tabstep mały asia mu przywali z paly, ddisco disco to niewszystko robak fotki bedzie strzelal zeby tylko sie w akcji nie zajebal, monia i asia w konce pod kula stoja i mula, wspominaja wszystko co przezyly maue, i mowia leee, czas ucieka a ona szczesliwe bawia sie dorana az polnoc wybije, wtedy marko i pawlo torta wnosza wszyscy sie nagle podnosza!
|