kolejny raz obiecujesz sobie : ''mam wyjebane'' , by próbować dotrzymać obietnicy, złożonej sobie samej, mimo, że sto razy ją łamiesz nim Ci sie uda. kolejny raz ulegasz zmianom, rozczarowując wszystkich wokół. kolejny raz zadziwiasz sie tym, jak obojętnieje Ci w oczach osoba będąca Ci kiedyś światełkiem. kolejny raz pozwalasz by Twoim życiem zarządzała nadzieja, nie licząc się z konsekwencjami. kolejny raz liczysz na cud, że zapomnisz, dobrze wiedząc, że to tak nie działa bo lekarstwem na wszystko jest czas :). kolejny raz wyjeżdzasz i wracasz, poznając uczucie jak ogarnia tęsknota,. kolejny raz umierasz dla kogoś w pamięci, nie potrafiąc sobie tego wybaczyć...i i tak kolejny raz, kolejny raz... to jest najważniejsze, bo wiesz? kiedyś nie będzie tego kolejnego razu. coś sie może stać , żyj chwilą, łap ją.. myślisz że masz wiecznośc, ale jej nie masz. i kolejny raz uśmiechnij się niewiesz komu dasz szczęście tym uśmiechem ? .
|