coś jest ze mną nie tak; siedzę w ciemnym pokoju, w swetrze, którego nigdy wcześniej nie miałam na sobie dłużej niż kilka sekund, piję gorzką herbatę, choć zawsze słodziłam 4 łyżeczki i siedzę całkiem sama. nawet muzyka jest jakby inna, mimo, że playlista ta sama od kilku miesięcy. oddechy jakby płytsze, uczucia zupełnie inne, myśli jak wirująca pralka..
|