Lubiłam nasze zimowe wieczory, które polegały na oglądaniu po raz kolejny tych samych filmów, gapieniu się w sufit, gadaniu o głupotach, całowaniu się. Lubiłam gdy Twoje zmarznięte dłonie dotykały mojego brzucha, gdy przytulałeś mnie tak mocno, że aż bolały mnie żebra. Lubiłam całować Cię w szyję i doprowadzać tym do śmiechu. Lubiłam się z Tobą drażnić i bić się z Tobą poduszkami... lubiłam być Tobą przesiąknięta.
|