Kochałam go. wtedy gdy nie wracał na noc do domu. wtedy gdy widziała go całującego inną kobietę. kochałam. gdy upijał się do nieprzytomności.. i wiesz? kochałam nawet wtedy gdy za głupie krótkie 'nie' traktował mnie jak przedmiot. rzucał na podłogę i zmuszał do cichego łkania.. gdy moje ciało robiło się fioletowe od kolejnych siników. kochałam tak mocno a każdej nocy wierzyłam, że się zmieni.. wierzyłam.. / honeykocie
|