nie płakałam po Twoim odejściu, nie spędziłam wieczoru na czytaniu starych smsów, czy archiwum na gg. Ale to nie znaczy, że nie mam serca, że nic nie znaczysz dla mnie. Czuję, jak cały natłok uczuć zbiera się we mnie, jak wszystkie łzy osiadają na dnie serca, wspomnienia gromadzą się w głowie i wiem, że w końcu wybuchnę ogromnym płaczem, który uświadomi mi, jak bardzo mi Ciebie brakuje. grincher
|