` okej. Chodziłyśmy razem na zakupy , piwo , jointa. Ale nie . Nie byłaś dla mnie jak siostra. Po prostu byłaś i tyle. Wszystko było w porządku dopóki nie przysadziłaś się do niej. Do laski , która była dla mnie wszystkim. To nie była nawet moja siostra. Ona po prostu była moją imitacją. Jak dowiedziałam się jakie farmazony pierdolisz na jej temat myślałam , że rozkurwię Ci łeb. Miałam ochotę narzygać Ci na ryj , a później wdeptać go w chodnik przed Twoim blokiem. Nigdy więcej nie próbuj nawet spojrzeć na jednego z moich przyjaciół bo zabiję , kurwo. / abstractiions.
|