Na przemian głodzę się i obrzeram... Do tej pory tłumaczyłam to sobie zwykle tym, że nie mam czasu na regularne jedzenie, albo że po prostu nie czuję głodu, nie myślę o tym żeby jeść. Ale jak już się do jedzenia dorwę to jem aż nie jestem w stanie się ruszyć. Nie powinnam była czytać tej książki o kobietach, które kochają za bardzo, bo oczywiście pasuje idealnie do opisywanych przypadków. Okazuję się, że mam więcej problemów niż myślałam.
|