Cały czas udawała, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Uśmiechała się, żartowała. Sprawiała wrażenie osoby cieszącej się życiem,
niemającej żadnych problemów. Ale, kiedy przekraczała próg swojego pokoju
jej oczy napełniały się łzami. Siadała w koncie zaciskając
pięści i zagryzając wargi. Stale powtarzała sobie w myślach
" Ogarnij się dziewczyno ! " --- tez tak czasami mam .
|