' Ogarneło mnie pragnienie dotknięcia go. Chciałam wodzić dłońmi po jego skórze, poczuć, jak w opiekuńczym geście otacza mnie z całej siły ramionami. Chciałam, by przytulił twarz do mojej szyi i wypowiadając najimtymniejsze czułostki, łaskotał mnie szeptem w ucho. Pragnełam mieć go blisko, jak najbliżej. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogłabym zgodzić się na jego odejście.. '
|