Każdy dzień był tak koszmarnie pusty , po powrocie do domu ze szkoły spinałam włosy w kucyk , zmazywałam makijaż - maskę pod którą ukrywałam ten cholerny ból i smutek , zdejmowałam najlepsze ciuchy , a w zamian zakładałam nijakie leginsy i bawełnianą koszulkę . Nie witałam się z rodzicami , nie jadłam , nie piłam , przestałam nawet palić , unikałam spotkań i rozmów z przyjaciółmi . Kładłam się do łóżka , mając gdzieś odrabiane lekcji , uczenie się na odpowiedź , zawaliłam wszystko . Roniąc te małe cząsteczki , spowiadałam się poduszkom jak bardzo mi bez ciebie źle , dusząc się przy tym płaczem . Zaciskałam zęby , wzrok opadał , powieki były ciężkie , codziennie mokre . Drżące ręce jedynie dawały odczuć że jeszcze jestem . Dotarło do mnie że żyłam tobą , każdy mój dzień opierał się na tobie , każdy oddech był dzięki tobie , dobrze o tym wiedziałeś , dlatego poddałeś mnie ten kurewskiej próbie , czy bez ciebie przeżyje . Tylko dlaczego tak boleśnie , czym zawiniłam ?
|