Bo w tym świecie czuje się niczym wilcze szczenię.. Błąkam się wszędzie, bezbronnie podążam nocna pora za księżycem w pełni. Zastaje w tyle za innymi.. moje małe wilcze łapki nie są wstanie jeszcze tak szybko się ruszać. Małe serduszko nie nadąża pompować życiodajnej krwi płynącej w tym kudłatym ciałku.. Wszystko co mnie otacza wydaje się takie potężne i olbrzymie. Szczeniak porzucony na pastwę losu w wielkim i tajemniczym lesie, gdzie przemoc jest codziennością, a lodowate podmuchu wiatru kołyszą Cie do snu. Tak właśnie tu teraz jestem. Otulony zaś szykuje się na kolejny poranek z walka o własne wilcze życie..
|