w dniu, w którym odszedł miałam minę jedną, stałą i nie zmieniającą się. patrząc na mnie wiele osób zobaczyło spływające łzy, wzrok skupiony tylko na jednym punkcie. myślami byłam gdzieś indziej, jakby nie tu. usta raz na pare chwil zwilżone językiem. pare razy mrugnięcie powiek, na jakiś czas. chwila stała w miejscu, czas biegł, ja zostawałam.
|