Zamykasz powieki i wracasz do wspomnień o nim, wyobrażasz sobie jego postać, jego brązowe tęczówki, które jak iskierki mieniły się w słońcu.Myślisz o jego promiennej twarzy, o tym uśmiechu, który wciąż sprawia, że twoje serce szybciej bije, o tym głosie, na wspomnienie którego nogi masz jak z galarety. Myślisz o nim w kółku i wiesz już, że nie zdołasz zapomnieć, choćbyś nie wiem jak chciała on nigdy nie zniknie, wy nigdy nie powrócicie./ladyingreen
|