Uczyłem cię matematyki
dodawałem urody
odejmując ubranie
mnożyłem komplementy
podzieliłaś ze mną łóżko
funkcja rosnąca
funkcja stała
w punkcie o współrzędnych
ty, ja
przeszedłem do badania ciągłości
dążąc do ciebie z lewej
i z prawej strony
liczyłem granice
po określeniu wypukłości
i wklęsłości ciała funkcji
znalezienie punktu przegięcia
stało się czystą przyjemnością
|