|
sytuacja w aptece. - dzień dobry, czy są prezerwatywy o smaku truskawkowym? - tak są. - to poproszę paczkę. a bananowe są? - są. - a wiśniowe? facet stojący za nim, już zniecierpliwiony odszywa się - Panie, będzie pan bzykał, czy kompot robił? [ haha. ;D ]
|