Teraz tracą do nas zaufanie. Dzieciństwo. W tamtym okresie życie zdawało się być mniej skomplikowane. Każdy dzień był nowym dniem, a nie kontynuacją poprzedniego. I nie był taki sam, jak poprzedni - bo to my sprawialiśmy, że stawał się nadzwyczajny, naszymi pomysłami. Bawiliśmy się w przeróżne zabawy. U was też kiedyś była jazda na ,,Harry'ego Pottera''? Albo ,,Opowieści z Narnii''? Właziłam do każdej szafy, poważnie! A Potter? Eh, nie zapomnę, jak któregoś dnia mój młodszy brat rzucił psią kupą w naszą sąsiadkę, bo, jak później sam uzasadnił, była to śnieżka w ferie zimowe w Hogwarcie.
|