Przyjaciel kazał mi dzisiaj definitywnie i nieodwołalnie o Tobie zapomnieć, postawił przede mną kubek z herbatą i powiedział, że ma plan. Jęknęłam i przytakująco pokiwałam głową. Naprawdę chcę spełnić jego prośbę, wyjść do ludzi, z zadartym do góry podbródkiem pokazać, że już się pozbierałam ale nie potrafię. Muszę jeszcze załatwić sprawę z Sebastianem, sprawiłam mu zawód, bo chciałam zapomnieć wpakowując się w cholerny pseudo związek. Chyba skasuję facebooka, przynajmniej wtedy nie będę mogła katować się śledzeniem co u Ciebie.
|