Stałam oparta przodem do fortepianu robiąc szkice na konkurs. Podszedłeś od tyłu, lekko połaskotałeś mnie po brzuchu a ja od razu zaczęłam się wykręcać. Złapałeś mnie i przytuliłeś tak żebym nie mogła się poruszyć. Spojrzałeś prosto w oczy. Uderzyłeś palcem lekko w mój czubek nosa i pochyliłeś żeby mnie pocałować. ♥
|