Ta zasłona rzuca cień,
Może ktoś odnajdzie gen,
Który sprawia że tonę.
Jak rozbitek trzymam się
Dobrej myśli, jeśli jest,
Ale gorzej, gdy nie.
To paradoks albo sen,
Ja go szukam, a on mnie.
Z każdą chwilą
Jestem coraz bliżej, bliżej ciebie,
Jestem coraz bliżej, bliżej ciebie.
|