nigdy nie zapomnę tych naszych wieczornych wypraw na jabłka , kąpieli w jeziorze , spacerów do lasu a przy tym szalonych schiz. teraz nawet nie liczę na to że to powtórzymy , nie ma szans , ledwie stać nas na spotkania , które często sie nie odbywają . ale to nie dlatego , że nie chce , po prost nie mogę . przykro mi . // ogarnij_sieu
|