nie lubię patrzeć jak mój ukochany odchodzi. niekoniecznie do innej, ale odchodzi. odwraca się, mówi zwykłe 'cześć' i już go nie ma. zostawia mnie z raną w sercu i myślach. nie znoszę tego, a to uczucie tak chętnie do mnie wraca. jak to jest..? / tonatyle
|