nie wiem, kiedy moja wytrwałość w czekaniu straci swoją ważność. Prawdopodobnie jest to kwestia kilkudziesięciu miesięcy. Tak, zabijam siebie od środka i dalej bawię się w naiwność, ale może nadejdzie czas, w którym mogłabym się znaleźć tylko ja - dla Ciebie. Chcę w to wierzyć, cholernie chcę.
|