I tak, nie jestem jedną z tych lasek, które myślą, że jak pierdolną sobie mini i wyszpachlują twarz, wszyscy faceci na nie polecą. Jestem zwykłą dziewczyną w jeansach, legginsach i dopasowanych bluzkach z odrobiną make- up'u na twarzy i szerokim uśmiechem. Nie udaję nikogo, ani nie lansuję się na korytarzach. Jestem sobą i to mi wystarcza. Tobie nie musi. ;]
|