1Szła wieczorem na cmentarz, już dwa lata minęły od śmierci jej ojca, a ona za każdym razem przeżywała to samo- Zanim pomodliła się przy grobie, niemal dusiła się łzami. Idąc zadzwonił jej telefon, to był ej chłopak, odebrała, spytał się mogą później spotkać, odpowiedziała,że musi sobie przemyśleć kilka spraw i do niego oddzwoni. Gdy była już pod cmentarzem,zauważyła 2 postacie idące za rękę. Znała je. Znała ten chód. taak, to był jej chłopak trzymający za rękę,jej przyjaciółkę. Pomyślała: jest ciemno,może to nie oni. Zadzwonię do niego, okaże się czy to on,czy nie. Chłopak idący w parze, z dziewczyną nagle wyjął i odłączył telefon. Tak,ona też straciła sygnał w swojej komórce. Zaczęła biec, pobiegła na grób swojego ojca, wysłała do chłopaka smsa,że już o wszystkim wie, i że życzy im szczęścia oraz ,że bardzo go kochała. Wzięła nóż,który zawsze był w skrzynce przy grobie, i ze słowami "idę do Ciebie tato" dźgnęła się w serce. 30 minut później jej chłopak odpisał..../aaga1996_
|