.` I pomyśleć, że się do tego przyzwyczaiłam. Do tego, że w piątek wieczorem sprzątam cały dom tylko dlatego, że przyjeżdzasz następnego dnia. Przyjeżdżałeś z daleka tylko po to, aby spędzić ze mną trzy godziny tygodniowo. Już więcej spędzałeś w autobusie, w drodze. Przyzwyczaiłam się, że zjawiasz się i muszę czekać następny dzień. Wczoraj zrobiłam to samo, lecz zapomniałam, że już nie przyjedziesz i nie będę musiała czekać. A tak cholernie tego żałuję.
|