Gdyby miłość trwała za długo, ludzie umierali by z monotonii, wycieńczenia, braku łez i samotnych nocy. Każdy by miał kogoś i wszyscy byliby szczęśliwi, być może za szczęśliwi ? Bo przecież takie duże szczęście też nie jest takie fajne ? Bo czasami trzeba przesiedzieć całą noc, wylewając ocean łez i leżąc nago, zapominać oddychać, tylko po to, żeby zaznać jak smakuje samotność i jak to piękne jest być z kimś.
|