- matko moja, jakie ty masz uwagi. 'biega po klasie, pół lekcji myła ręce i
wykorzystała całe mydło, popisała ścianę w klasie, kopnęła piłką w nauczyciela,
udawała małpę na drabinkach w sali gimnastycznej, rysowała koledze po twarzy
markerem, udawała chód księdza, strzeliła mydłem koledze w oko. ahahaha. komu? -
Andrzejowi. - chciałabym to widzieć. xD
|