nie rozumiem ludzi, którzy z zazdrości wymyślają niestworzone historie i nazywają nas najgorzej, i szanuje tych co potrafią powiedzieć jesteś dobra, szanujesz się nie pijesz, nie palisz, jesteś wierna i to jest w tobie niesamowite, zamiast powiedzieć ale z ciebie `szmata`, myśląc `też chce byś taka.` a jednak przez takie osoby na mieście tracimy bycie `kimś` chodź wcale tacy nie jesteśmy.. | zawsze_spoko
|