zauważyłam, że powoli zaczęłam zmieniać towarzystwo, że dawni przyjaciele zaczęli odchodzić, znikać, opuszczać mnie. że zostałam zdana na łaskę tego, co będę miała. zdana na łaskę Jego, czy dziś będzie się mu chciało mną pobawić. że pojawili się nowi, ale już nie tacy, z którymi mogłam pogadać całą noc, ale, którzy będą ze mną pić i zdobywać różne rzeczy, gdy będzie trzeba. razem ze mną pogrążać się w tych wszystkich kłamstwach i ... wciągać się nawzajem w to bagno, bo jedno próbuje ratować drugie.
|