Ja: ty, wiesz, że dzisiaj był koniec świata?
Zbyszek: znowu?
Ja: no nie wiedziałeś? o 18.
Zbyszek: hmm. no i kolejny raz przegapiłem...
Ja: hahaha
Zbyszek: nic się nie sprawdza. kiedyś tam miała być noc spadających gwiazd. leżałem k*rwa 2h na asfalcie na wiatrakowej i ni ch*ja...
Ja: hahah:D jaki agent... 2 godz na asfalcie...yhm :D
Zbyszek: no coo? :D [c_m_k i Zbyszek xD ;*]
|