nienawidzę cię, nie znoszę twoich wymówek, nie cierpię twojego zachowania, tępie teraz każdą chwilę spedzoną z tobą. nie mam już nawet czym płakać, nie mam siły. nie mam siły jeść, pić, płakać, oddychać, żyć... chcę umrzeć... o to ci chodziło? a niby przecież ci tak zależy i mnie kochasz... niby chcesz być ze mną do końca, nigdy nie chcesz mnie stracić... tylko dlaczego właśnie teraz przez ciebie siedzę cała rozmazana i się trzęsę z nerwów? czemu mi to robisz? czemu psujesz najlepszy okres mojego życia, który zaczął się dzieki tobie.. i chyba dzięki tobie się kończy, nie chcę cię znać!!! ;( / zycietodziwka
|