Jest gwieździsta noc. Leżę na szarym, miękkim kocu. Szum fal wygrywa melodie walca a gwiazdy tańczą tango. Wszystko jest idealne, tak piękne i nieskazitelne jak uroda Naomi Campbell a jednak brakuje. Brakuje tu ciebie, twoich ramion oplatających moją talie, ust szepczących moje imię i oczu magnetyzujących spojrzeniem. Tak strasznie mi tego brakuje, lecz wiem że to już nie powróci. Nigdy...
|