wiem, że ciężko jest przez to przejść. i wiem, jak to boli, gdy w wieku nastu lat idziesz z konduktem pogrzebowym za trumną z ciałem jednego z rodziców. znam to doskonale. codziennie przeżywam to od nowa w mojej świadomości, choć wcale nie chcę. i to nie wstyd wołać o pomoc, prosić o rozmowę czy o chwilę milczenia. to nie poniża człowieka tylko pokazuje, że nie ze wszystkim można poradzić sobie samemu.
|