Spotkałam Cię na szkolnym korytarzu. Zatrzymałaś mnie, a ja spojrzałam na Ciebie z pogardą. Zaczęłaś pierdolić coś jak bardzo Cie kocha.. " Jest dla Ciebie całym światem? Dla mnie też był.. nadal jest. Ja dla niego też byłam. Dopóki nie wjebałaś się do naszego życia z tipsami, sztucznymi cyckami, toną tapety na mordzie i platyną na bani. Zresztą nie wiem co on w tobie widzi, bo inteligencją to ty nie grzeszysz. Nie wiem, może poruchać chciał, ale wiesz, mimo, że wciąż go kocham to chuj w to wbijam! Stoczył się i tyle. A teraz zjeżdżaj z tym swoim sweet różowym zastępem, bo przejedziesz ryjem po betonie i już nie będzie tak kolorowo." Spojrzałaś na mnie i w błyskawicznym tempie usunęłaś mi się z drogi. Teraz to moja wygrana. [ fuckyeea ]
|