..biorąc łyk kawy wmawiam sobie że dziś będzie lepiej. spinając długie włosy zakładam na nos ciemne okulary i wychodzę z domu. idę przed siebie, - nieważne dokąd, po co i dlaczego. po prostu idę. z każdym krokiem czuję się lepiej. zostawiam mokrą poduszkę od łez i wspomnienia, które wylądowały w nocy na podłodze. próbuję żyć na nowo. z nowym, czystym kontem i z sercem bez skazy.
|