Taki jesteś? Taki zostaniesz. Nie zmienisz się przecież dla człowieka. Fakt... Ale miej świadomość, że zmienisz się dla kilku ludzi, aby przypaść im do gustu, no bo jakby inaczej ? Możesz zatapiać swój brak komfortu w uśmiechach, używkach, ale da ci to coś? Wyzwoli ? Nie sądzę. Czasami zastanawiam się dlaczego ludziom tak trudno jest być po prostu sobą i opytymistycznie, ale i z nutką realizmu patrzeć na świat. Dlaczego taką dużą miarę przywiązujemy do detali, a omijamy tak ważane rzeczy ? Dlaczego upodabniamy się do kogoś zamiast po prostu czerpać inspirację z autorytetów. Po co nam czyjaś tożsamość ? Nie możemy być kimś, kim nie jesteśmy. Nie starajmy się na siłę zainponować komuś dobrami materialnymi, bo tylko na tym opiera się ''popularność''. W tej kwestii pałeczke przejmować powinna osobowość, a nie grubość portfela. Wszystko zaczyna się od marzeń. Najpierw stawiamy na te małe cele, później obstawiamy na większe horyzonty.
|