codziennie , gdy tylko on mi się przypomni stawiam Sobie coraz to nowe teorie na to żeby usprawiedliwić przed Sobą jego banalne, dziecinne zachowanie . Jego nie odzywanie się przez dłuższy czas tłumaczę Sobie jego przeprowadzką , ale to wszystko jest jedno wielkie oszukiwanie siebie dla własnego podbudowania Siebie , jednym słowem jest to chore i ja o tym wiem . Ale nie jestem w stanie z tym walczyć .
|