Teraz, gdy potrzebuję Cię najbardziej – Ciebie nie ma.
Zniknęły wieczorne rozmowy przez telefon,
Śmianie się z ciszy i kilkuminutowe milczenie,
Kłótnie o przyjaciół i kwestię spędzania wolnego czasu,
Wypady na zakupy i marudzenie na spacerach,
Wyjazdy za miasto i na rowery,
Poranne wiadomości, niedzielne popołudnia,
Historie z dyskotek i opowieści o przeszłości,
Plany na przyszłość i zabawy z Twoim psem,
Rozmowy o samochodach i dokuczaniu Twojemu zabytkowi ,
Picie Frugo i drinków z sokiem,
Oglądanie telewizji i spędzanie czasu na nic nie robieniu.
Zniknął uśmiech i zaczęły pojawiać się łzy,
Smutek zmieszał się z radością,
Pojawiła się nadzieja próbująca wyeliminować strach,
Serce zaczęło odmawiać posłuszeństwa, bije coraz wolniej.
Mózg nie potrafi zrozumieć otaczającej go rzeczywistości.
Świat składa się jak domino, nietrwały domek z kart,
Który tylko ja próbuje uratować, zatapiając go w swoich łzach./ namiastka mojej twórczości
|