"czekam do 31.12.2011r. żeby się tak porządnie naje**ć, wypić za wszystkie błędy, za 365 nieudanych/udanych dni... A 01.01.2012r. obudzić się, nie pamiętać z tej nocy nic, zacząć LEPSZY rok, zasadą będzie 'wyjebane miej' , i prosić Boga, żeby błędy przeszłości nie wróciły... i wcale nie chodzi mi o Ciebie."
|