Miłość to słabość. Ona jest tylko pragnieniem naszej podświadomości. To nie uczucie, tylko... niedobór. Poza tym może nam się zdawać, że kochamy osobę, która ma jakąś cechę, której nam brakuje, lub chcemy ją w sobie wypracować. Wtedy, przy takiej osobie nasz umysł czuje się zaspokojony, a gdy jej nie ma czuje niedosyt. Później to już tylko przyzwyczajenie i rutyna. / madelay_
|