` Widziałem upadek,
czułem jak budzi nienawiść,
spotkałem miłość tak silną,
że może zabić.
Znałem przyjaciół,
którzy potrafili ranić
wykorzystując to,
że ktoś ufał im bez granic.
Widziałem śmierć
W Ciele dziewczyny
Pokochałem Ją
Ale tak bez Przyczyny
Ona Mi pokazała Prawdziwy świat
By Przyjaciel Był by jak Brat
Lecz To się Zmieniło
Bo Początek śmierci jest Końcem
Bo uczucia Do niej
Były kolcem
Gdy Pisała Bolące słowa
ja wbijałem Go
Bo czułem że Ucieka Ta Druga Połowa
Teraz Nie wierze w Uczucia
człowiek Nigdy nie Kochał
BEz strzału w Serce
bez twarzy Plucia
odchodze Tak
By ona nie wiedziała
staram się tak by ona o Tym Nie pomyślała
a Teraz jestem Sam Pośród tych
zajebanych NIebieskich ścian... [ kolega. ]
|