zerwała z nim pod koniec wakacji. zapytał: jak teraz bd? bd się normalnie odzywać czy nawet jebanego 'cześć' sb nie powiemy?. ona odpowiedziała, że nie wie, ale chyba nie bd umiała się do niego nie odzywać. po chwili, uznali, że zostaną nie przyjaciółmi, a kolegami, tak jak to było przed ich przygodą, przed majem. teraz w szkole niby mówią sb 'cześć, co tam?', ale on jednak dziwnie się zachowuje. na jej oczach podchodzi do innych dziewczyn, śmieje się z nimi, bawi się ich włosami, czują jego zajebisty zapach, a ja tak jakby ignoruje. nie całkiem, ale w większości. a kiedy spotkają się przypadkiem na mieście, kiedy są sami, kiedy się mijają, on patrzy jej prosto w oczy, uśmiecha się, tylko dla niej. tak jak to było kiedyś. cieszy się jak dziecko, kiedy dostanie upragnioną zabawkę. ona go nie rozumie. nie wie co ma robić. jak się zachowywać. mimo, że to ona z nim zerwała, to chciałaby do niego wrócić, ale nie wie w co on gra. :|
|