` , codziennie nie ogarnięta wstaje z łóżka, szybkim krokiem uciekam do łazienki.. zaczynam się malować, prostować włosy i je układać.. wracając do pokoju kradnę słodkiego buziaka od braciszka. siadając przed szafą znów nie mogę się zdecydować co założyć, krótkim wyciągnięciem ręki wyciągam niebieską bluzkę, czarne leginsy i sięgam po czarne szpile do pułki.. ubieram się i z zamyśleniem zastanawiając się czy może jednak nie założyć czegoś innego zasuwam zamek od kurtki i wychodzę z domu. ty już na mnie czekasz przed bramką opierając się o auto i z słodkim uśmiechem, mówisz.. że wyglądam pięknie. tak, jednak te słowa codziennie rano zmieniają humor, a na ustach pojawia się uśmiech.. jednak dobrze wybrałam.. . / . | yo_ziom
|