-Nie to nie możliwe...
Magda z płaczem wybiegła z pokoju rodziców.
-Dlaczego mi nic nie powiedziałaś mamo! Jak długo zamierzałaś ukrywać to przede mną? Myślałaś, że się niczego nie dowiem i wszystko będzie w porządku tak? Myliłaś się! Od dzisiaj nic nie będzie w porządku! Nienawidzę was!
- Magda tylko w porządku. Myślałam, że będzie lepiej, jak nie dowiesz się że jesteś adoptowana... Gdy Cię przygarneliśmy miałaś dwa miesiące. Twoja biologiczna matka zostawiła Cię w szpitalu . Wiemy tylko, że nazywała się Anna Owczarska. Cz II za moment .
|