|
prawie że spóźnione pobiegłyśmy z kumpelą na francuski . wpadłyśmy do klasy trochę speszone próbując usprawiedliwić swoją nieobecność . nauczycielka, choć miła, z niemałym grymasem wskazała nam miejsce. wyciągnęłyśmy zeszyty wpisując jakiś denny temat. ‘ no to powiedzcie z czym Wam się kojarzy Francja . ‘ powiedziała biorąc do ręki kredę i zapisując na tablice wielkie ‘ France ‘ . ‘ z żabami ‘ odezwał się jakiś chłopak . ‘ z berecikami ‘ rzucił ktoś z tyłu. ‘ z Tour de France ‘ powiedział kumpel. spojrzałam na Niego wielkimi oczami , do których prawie podchodziły łzy. zawsze obiecał, że zabierze mnie na Paryża, na wieżę Eiffla. codziennie słodko całując mnie w czoło szeptał, że będą to najpiękniejsze wakacje jakie kiedykolwiek przeżyłam. Z przemyśleń wyrwała mnie nauczycielka. ‘ a Tobie, z czym ? ‘ zapytała. ‘ z miłością ‘ odpowiedziałam po chwili wychodząc z klasy./yezoo
|