Wiatr targał jej włosy i rozwiewał myśli. pragnęła jego obecności bardziej niż czegokolwiek innego. pociągnęła łyk lecha, by zagłuszyć tą przeraźliwą pustkę. odpaliła papierosa ze łzami w oczach i zeszła z kanału.szła na wojnę z rzeczywistością, by polec w bólu...
|